Nowe na stroniePolecane strony |
Czytasz tekst: Wlochy zdobyte
Wlochy zdobyte
19/02/2009
W dniach 12-21 września 2008r uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Mieszka I w Zawadzkiem przeżyli niesamowitą przygodę. Grupa 45 osób pod opieką nauczycieli: Joanny Płaczek, Kazimierza Kubala i Marka Kota wyruszyła w niezapomnianą podróż do włoskiego Robione. Jedyną i chyba największą obawą przed wyjazdem było porozumiewanie się, jednak, co się później okazało, nie było to jakimś większym problemem. Niemiecki, angielski i polski zostały wsparte przez nowo poznane włoskie zwroty:„buongiorno”, „arrivederci”, „grazie” to tylko niektóre z nich. W planach przewidziane były również dwie wycieczki fakultatywne: do pobliskiej Wenecji, którą pokochaliśmy od pierwszego wejrzenia oraz do Rzymu, oddalonego o ok. 800km. od miejsca zamieszkania.
Włochy zdobyte
W dniach 12-21 września 2008r uczniowie Liceum Ogólnokształcącego im. Mieszka I w Zawadzkiem przeżyli niesamowitą przygodę. Grupa 45 osób pod opieką nauczycieli: Joanny Płaczek, Kazimierza Kubala i Marka Kota wyruszyła w niezapomnianą podróż do włoskiego Robione. Jedyną i chyba największą obawą przed wyjazdem było porozumiewanie się, jednak, co się później okazało, nie było to jakimś większym problemem. Niemiecki, angielski i polski zostały wsparte przez nowo poznane włoskie zwroty:„buongiorno”, „arrivederci”, „grazie” to tylko niektóre z nich. W planach przewidziane były również dwie wycieczki fakultatywne: do pobliskiej Wenecji, którą pokochaliśmy od pierwszego wejrzenia oraz do Rzymu, oddalonego o ok. 800km. od miejsca zamieszkania. Czy było warto?! Zdecydowanie! Mimo ze pogoda niezbyt dopisywała, to nie stała się ona przyczyną złego samopoczucia, albo nudy. Plażowanie, gra w siatkówkę z przyjaciółmi z Polski, rozmowy z tamtejszymi handlarzami umilały nam spędzany czas. Oprócz wszystkich sklepów w Bibione zwiedziliśmy również stara latarnię – najdalszy punkt miejscowości oraz mięliśmy możliwość uczestniczyć w prawdziwych włoskich dyskotekach lub włoskim jarmarku. Jedną z wielu atrakcji była również degustacja tradycyjnych włoskich potraw: pizzy, spaghetti neapoli i bolognese, lasagne, czy pyszny deser tiramisu z cappuccino. W przyszłym roku planujemy już wyprawę do Hiszpanii. Tam zapewne czeka na nas mnóstwo nowych, zadziwiających i wspaniałych atrakcji, które również zapadną głęboko w naszą pamięć.
Wycieczka do Włoch to jedno z najbardziej udanych i niesamowitych przeżyć, które nas spotkało tego lata. Sama miejscowość Bibione od razu zachwyciła nas swoim niezwykłym urokiem. Do plaży mięliśmy zaledwie 100m, wiec każdego dnia mogliśmy korzystać z kąpieli w ciepłym morzu, zbierać śliczne muszelki i jeżeli tylko pozwalała na to pogoda – korzystać z ogromnej dawki słoneczka. Cała wycieczka była naprawdę udana. Bibione jest bardzo atrakcyjnym miasteczkiem, w którym nie sposób się nudzić. Każdy dzień przynosił nam coraz więcej wrażeń. Uwielbialiśmy codzienne wieczorna „wypady na miasto”, leniuchowanie na plaży, smak prawdziwej włoskiej pizzy i szaleństwa we włoskich sklepach. Bardzo smakowały nam włoskie bułki i lody. Niezapomnianym przeżyciem była pełna przygód wycieczka do miejscowej latarni morskiej, oddalonej o ok. 6km od naszego hotelu. W czasie wędrówki przeżyłyśmy burzę i straszną ulewę, ale po powrocie byłyśmy bardzo dumne z siebie, bo jako jedyne z nielicznych zobaczyłyśmy latarnię. Bardzo przyjemnymi wydarzeniami były wycieczki do Wenecji i Rzymu. Cieszymy się, że mogłyśmy zwiedzić tak słynne i interesujące miejsca, które znane były nam jedynie z telewizji lub książek. Największym przeżyciem była nasza obecność na audiencji u papieża Benedykta XIV, którego mogłyśmy zobaczyć z bliska i usłyszeć jego pozdrowienie w języku polskim. Spełniło się także nasze marzenie – odwiedziłyśmy grób naszego kochanego Ojca Świętego Jana Pawła II. W Rzymie zwiedziłyśmy także Bazylikę św. Piotra, Forum Romanum, Koloseum, Panteon i wiele innych wspaniałych miejsc. W czasie pobytu we Włoszech mogłyśmy sprawdzić nasze umiejętności językowe i sportowe i mimo licznych kontuzji odniosłyśmy zwycięstwo nad przeciwnikami z Polski. Poznałyśmy wielu niesamowitych i miłych ludzi. Szkoda, ze wycieczka tak szybko się skończyła. W naszej pamięci na zawsze pozostaną miłe i przyjemne wspomnienia ze słonecznej i gościnnej Italii.
|